Fundusze otwarte, a fundusze zamknięte - czym się różnią?

Choć fundusze inwestycyjne to jedne z najpopularniejszych produktów rynku kapitałowego, liczne grono polskich inwestorów nadal nie potrafi wskazać choćby podstawowych różnic pomiędzy funduszem otwartym a funduszem zamkniętym. Dlatego też za cel niniejszego artykułu postawiliśmy sobie wyjaśnienie, jak działają i czym różnią się od siebie, te dwie formy wspólnego inwestowania pieniędzy.

Główna różnica pomiędzy funduszem inwestycyjnym otwartym (FIO) a funduszem inwestycyjnym zamkniętym (FIZ) polega na tym, że w przypadku tego pierwszego, jednostki uczestnictwa w funduszu można kupować i sprzedawać praktycznie bez ograniczeń, natomiast inwestowanie w FIZ wiąże się z pewnymi ograniczeniami w tym zakresie. Jak łatwo się zatem domyślić, fundusze otwarte, w porównaniu do funduszy zamkniętych, kierowane są do szerszego grona potencjalnych inwestorów, a przy tym wymagają mniejszej wiedzy z zakresu ekonomii czy finansów.

Jednostki uczestnictwa w funduszu otwartym

Jednostka uczestnictwa to nic innego jak potwierdzenie posiadania udziałów w funduszu otwartym. Podstawą jej wyceny jest – zmieniająca się na bieżąco – wartość aktywów zgromadzonych przez fundusz. Co istotne, zakupionych jednostek nie odsprzedaje się innym osobom – jak ma to miejsce np. w przypadku obligacji czy akcji – lecz funduszowi, który je emituje.

Jednostki uczestnictwa w funduszu otwartym nie są papierami wartościowymi i nie mogą stanowić przedmiotu obrotu giełdowego. Niemniej jednak, podlegają codziennej wycenie i mogą być z łatwością nabywane praktycznie przez każdego – jedyne ograniczenie może stanowić wysokość pierwszej i kolejnych wpłat do funduszu. Może, ale nie musi, bo niektóre instytucje oferujące możliwość inwestowania w fundusze, np. Deutsche Bank, nie wymagają wnoszenia systematycznych wpłat, a przy tym nie narzucają wysokich „progów wejścia” (do uruchomienia inwestycji wystarczy raptem 100 zł).

Ze szczegółami oferty Deutsche Banku można zapoznać się pod adresem: www.fundusze.deutschebank.pl.

Certyfikaty funduszu zamkniętego

Certyfikaty inwestycyjne to tytuły uczestnictwa w funduszu zamkniętym. Są papierami wartościowymi, które mogą być oferowane zarówno w drodze oferty publicznej, jak i niepublicznej – gdzie ich adresatem jest wąskie grono inwestorów, spełniających ustalone przez emitenta kryteria.

Co istotne, w przeciwieństwie do jednostek uczestnictwa w funduszu otwartym, w tym przypadku liczba wyemitowanych udziałów jest stała i może ulec zmianie tylko wówczas, gdy dojdzie do kolejnej emisji certyfikatów. Takie papiery wartościowe można nabyć albo na rynku pierwotnym, albo na giełdzie, o ile zostały wprowadzone do obrotu giełdowego. Certyfikaty notowane na giełdzie wyceniane są podczas codziennych sesji giełdowych, natomiast pozostałe – nie rzadziej niż raz na kwartał, na podstawie wartości instrumentów finansowych będących w portfelu funduszu.

Fundusze otwarte i fundusze zamknięte – składy portfeli

Ponieważ fundusze otwarte zobowiązane są zapewnić możliwość odkupienia jednostek uczestnictwa na żądanie uczestników, wśród posiadanych przez nie aktywów dominują te, które można łatwo zamienić na gotówkę (akcje, obligacje, instrumenty rynku pieniężnego). Zamknięte fundusze inwestycyjne mogą zaś dokonywać inwestycji o znacznie niższej płynności – nawet kupować lokale cze nieruchomości gruntowe. Portfele takich funduszy są zwykle także znacznie słabiej zdywersyfikowane niż portfele funduszy otwartych, a co za tym idzie – niosą ze sobą nie tylko obietnicę wyższych zysków, ale i większe ryzyko wystąpienia strat.

Co jeszcze warto wiedzieć?

Jak zasygnalizowano we wstępie, fundusze otwarte mają tę zaletę, że inwestowanie w nie jest wolne od jakichkolwiek ograniczeń czasowych. Inaczej mówiąc, jednostki uczestnictwa można kupować i sprzedawać praktycznie w dowolnym momencie, czyli przeważnie każdego dnia roboczego. Dzięki temu, inwestorzy mogą swobodnie realizować swoje strategie inwestycyjne i szybko reagować na zmiany sytuacji rynkowej.

Wiele funduszy zamkniętych ma zaś charakter czasowy, a więc po upływie ustalonego okresu, zwykle kilku lat, po prostu przestają istnieć. Ściśle określone są także momenty, w których inwestorzy mogą nabywać certyfikaty i odsprzedawać je funduszowi. Wbrew pozorom, pewne ograniczenia mają w tym zakresie również certyfikaty notowane na giełdzie – ich niska płynność, czyli mała liczba złożonych ofert kupna i sprzedaży, utrudnia bowiem szybkie rozpoczęcie/zakończenie inwestycji po atrakcyjnym dla inwestora kursie.

Materiał zewnętrzny

Kategorie: Ciekawostki,

Komentarze (0)