Lotniska w Polsce a podatek od nieruchomości
W zeszłym roku doszło w Polsce do dość kuriozalnej sytuacji. Otóż przedstawiciele gminy Zabierzów znajdującej się w województwie małopolskim złożyli skargę do Komisji Europejskiej, w której o złamanie prawa oskarżyli... polskie władze.
Sprawa szybko stała się dość znana, szczególnie w regionie, gdzie nagłośniły ją najważniejsze lokalne media. Od czego zaczął się ten konflikt? Jak zwykle w takich przypadkach, od niejasności w przepisach. W roku 2003 w Polsce weszło w życie prawo, które przewidywało zwolnienia z podatków od nieruchomości budynki i obiekty należące do lotnisk użytku publicznego. Kiedy Polska weszła w struktury Unii Europejskiej, trzeba było dostosować obowiązujące wcześniej przepisy do nowych realiów, między innymi do programów pomocowych, przewidujących przekazanie lokalnym samorządom funduszy na rozwój infrastruktury. W roku 2007 uznano jednak, że przepis ten jest zgodny z programami pomocowymi. Ocena ta dotyczyła jednak tylko trzyletniego okresu przejściowego, jaki panował w naszym kraju od momentu przystąpienia do Unii. W tym samym roku okres ten skończył się – równocześnie zaczęły się najróżniejsze problemy na tle prawnym. Przedstawiciele gminy Zabierzów w przygotowanej przez siebie skardze do Komisji Europejskiej przedstawiają liczne wątpliwości co do poprawnego funkcjonowania takich zwolnień podatkowych.
Ponadto, w 2007 roku zaniedbano obowiązek notyfikowania tego przepisu w Brukseli. Jak argumentuje gmina, takie zwolnienia z podatku bardzo źle wpływają na sprawne funkcjonowanie lokalnego rynku. Nie wspierają one korzystnej wymiany handlowej dla przedsiębiorców prywatnych, są przyznawane w sposób bardzo wybiórczy i za mało przejrzysty. Autorzy skargi wskazują na niezgodność tego zapisu z artykułem 107 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Wielu specjalistów w dziedzinie prawa podatkowego po dokładniejszym zbadaniu sprawy faktycznie zgadza się co do tego, że pomoc przyznawana lotniskom jest udzielana nielegalnie. Jeśli jednak nagle zostałaby zlikwidowana, to mogłoby to mieć bardzo poważne konsekwencje dla budżetu państwa i niektórych samorządów w Polsce. Lotniska musiałyby nie tylko zacząć odprowadzać podatek od swoich nieruchomości, ale również uregulować wszystkie wcześniejsze należności, których nie płaciły przez całe wcześniejsze lata.
Ciekawy jest fakt, że na terenie gminy Zabierzów znajduje się lotnisko Kraków – Balice, jeden z najważniejszych portów lotniczych w naszym kraju. Jak szacują władze gminy, okoliczne lotnisko na takich zwolnieniach zyskuje oszczędności rzędu 6 milionów złotych rocznie. Spłata wszystkich takich należności wiązałaby się zatem z ogromnymi kosztami. Co ciekawe, skarga nie spotkała się z większym zainteresowaniem ze strony Komisji Europejskiej. Gmina Zabierzów w swoich postulatach nie znalazła też zbyt wielu sojuszników w innych miastach i gminach, na terenie których znajdują się duże porty lotnicze. W samej Brukseli skarga została odrzucona. Zgodnie z jej stanowiskiem, gmina Zabierzów nie posiada przede wszystkim odpowiednich kompetencji do składania takich postulatów. Co prawda przepisy obowiązujące w UE dopuszczają składanie skarg w sytuacji, kiedy udzielana pomoc poważnie zagraża interesom przedsiębiorców prywatnych i źle wpływa na funkcjonowanie rynku w danym regionie. Prawo do tego mają jednak jedynie państwa, przedsiębiorcy lub związki przedsiębiorców, a także osoby prywatne. Poszczególne jednostki administracyjne nie posiadają takich uprawnień, przez co skarga gminy Zabierzów nie mogła zostać rozpatrzona.
Piotr Madej, specjalista od prawa podatkowego oraz autor skargi przygotowanej przez gminę nie popiera tej decyzji. Sam przyznaje co prawda, że gmina siłą rzeczy nie może być konkurentem dla żadnego podmiotu gospodarczego, zatem obowiązujące przepisy nie uderzają bezpośrednio w jej interesy. Jego zdaniem prawo obowiązujące w Unii Europejskiej jest jednak zbyt zawiłe i nieścisłe, czego dowodem są takie właśnie sytuacje. Stwierdził, że gmina mogłaby powołać spółkę będącą podmiotem prawa gospodarczego, która reprezentowałaby ją w tej sprawie – wówczas jej skarga zostałaby przynajmniej wzięta pod uwagę. Gmina była przygotowana na taką decyzję Brukseli, i już wcześniej przygotowała wniosek o wszczęcie stosownego postępowania mającego wyjaśnić sprawę odrzucenia jej skargi. Jej autor zwraca uwagę na to, że taki sam dokument został by rozpatrzony w sytuacji, gdy złożyłby ją jakikolwiek inny podmiot mieszczący się w definicjach obowiązującego w UE prawa. W jego opinii, całą sprawą powinien zająć się polski rząd. Nie chodzi tu bowiem jedynie o ten jeden przypadek, ale o całą przejrzystość udzielania poszczególnym podmiotom pomocy publicznej. Tego typu problemy mają pokazywać braki w jej należytym monitorowaniu tego procesu i przyznawania pomocy w sposób dość wybiórczy. Pomimo pierwszych niepowodzeń, gmina Zabierzów zapowiada, że nie złoży broni w tej sprawy. Póki co planowane są kolejne działania, zarówno w Brukseli jak i w samej Polsce. Przedstawiciele gminy szukają przede wszystkim innych samorządów które podzielają ich opinię w tej sprawie i są gotowe przyłączyć się do batalii.
Zostaw komentarz